Najczęściej spotykane mity na temat mięsa drobiowego:
- Antybiotyki
Antybiotykowe stymulatory wzrostu są surowo zakazane w hodowli polskiego drobiu. W przypadku gdy konieczne jest leczenie drobiu, proces ten przebiega pod ścisłą kontrolą lekarza weterynarii, przy zachowaniu karencji dla danego leku. W tym czasie jest on metabolizowany i jego pozostałości są usuwane z organizmu leczonych ptaków. Ścisłe kontrole przeprowadzane przez Inspekcję Weterynaryjną, a także samych producentów, wykluczają możliwość wprowadzania do obrotu mięsa z zakazaną substancją.
- Hormony – zabronione w Unii Europejskiej od 1996 r.
Wbrew rozpowszechnianym błędnym informacjom, szybki wzrost i duża masa ciała ptaków, nie jest wynikiem stosowania hormonów wzrostu. Jest to efekt odpowiedniego doboru ras, a także optymalnych warunków środowiska w chowie i właściwie zbilansowanej paszy. Jej głównymi składnikami są: wysokojakościowa i wysokobiałkowa soja, kukurydza, a także inne zboża. Zawarte w paszy składniki, takie jak witaminy i minerały, w optymalny sposób zaspokajają potrzeby żywieniowe drobiu.
- GMO
Naukowcy z całego świata, w tym również z Polski, szczegółowo zbadali kwestię wpływu na zdrowie drobiu żywionego paszami GMO. Wyniki wieloletnich badań przeprowadzonych przez niezależne instytucje są zbieżne. Nie stwierdzają wpływu na skład mięsa, przyrost, czy zdrowotność ptaków. Podsumowując – mięso drobiowe ani jego przetwory dostępne na polskim rynku nie zawierają GMO.
Fakty:
- hodowcy polskiego drobiu ściśle przestrzegają wymogów fitosanitarnych i weterynaryjnych,
- polski drób cieszy się bardzo dobrą opinią wśród krajowych i zagranicznych odbiorców,
- wbrew krążącym mitom, drób pochodzący od krajowych producentów nie zawiera antybiotyków, hormonów wzrostu i GMO.